Menjangan Island to w bahasa wyspa jeleni. Położona na północno - zachodnim skrawku Bali, jest częścią rezerwatu Bali Barat National Park. 45 - minutowa przejażdżka łódką, zaprowadzi nas na wyspę słynącą z cudnych raf i właśnie dzikich jeleni. Niestety nam się ich nie udało zaobserwować. W trakcie przerwy między snurkowaniami, zamiast pójść za resztą turystów, poszliśmy w drugą stronę, tam gdzie nikogo nie było, i to był błąd. No cóż.
Zdecydowaliśmy, że będziemy oglądać tutejsze rafy z poziomu powierzchni, zostawiając sobie nurkowanie na późniejszy czas ( o którym wkrótce:). Lokalną florę mogę określić jednym stwierdzeniem - jest jak w Egipcie, ale więcej, bardziej kolorowo i okazy są na prawdę o wiele większe. Sama wyspa nie jest jakoś bardzo zachwycająca, jest bezludna i bardzo dzika. Jednak warto było ją odwiedzić, a w drodze powrotnej oglądać na horyzoncie cień Jawy i jej wulkanów.
Genialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdzieki wielkie!
OdpowiedzUsuńNajpiękniej! :-)
OdpowiedzUsuńaaaaa chyba się znielubimy! cudnie tam <3
OdpowiedzUsuńNo weź. Nie znielubiajmy sie!
OdpowiedzUsuńNo weź. Nie znielubiajmy sie! Dzieki :)
OdpowiedzUsuńDzieki!!!
OdpowiedzUsuńPodwodne cuda!
OdpowiedzUsuńCzy dobrze widzę, że prowadziłaś dziennik podróży? Pewnie w notesie, który pokazywałaś :) Jak się sprawdził?
Masz bardzo ładny kostium :)
Tak, prowadziłam dziennik, razem ze zdjęciami z instaxa. Wspaniała pamiątka. Notes to ten co pokazywałam- z Moleskine.
OdpowiedzUsuńKostium z Oysho :) ale pod koniec wyjazdu całkiem sie juz sprał a majtki rozsciagnely.
Szkoda, że się zniszczył, bo wygląda świetnie. I super, że prowadziłaś ten dziennik i to ze zdjęciami <3 Na świeżo zupełnie inaczej pamięta się pewne momenty, które niespisane uciekają. Czekam na kolejne wpisy :)
OdpowiedzUsuńNa podstawie wlasnie teg dziennika pisze posty:)
OdpowiedzUsuńMówiąc szczerze to praktycznie kazdy kostium po wakacjach jest u mnie do wyrzucenia. Mysle ze to przez nurkowanie codzienne.
Dalsze wpisy juz niedługo!!